Wiersz – list do przyjaciela

„Drogi mi jesteś i cenny”

– mówiłem i myślałem.

Czy jak książka po którą sięgam

Ilekroć źle i smutno?

Mały fragment wystarczy

By znaleźć ukojenie

I odłożyć na półkę.

Tam z wolna, miękko i cicho

Przylgnie do ciebie kurz

Ten nazbyt wierny świadek

Mojej niewierności.

Wstyd mi, mój przyjacielu

I trudno przyjść do ciebie

By przyznać że na wyrost

rzucane bywają słowa

(Bo niewątpliwie raczej

Lubię cię niźli kocham

A drogie mi i cenne

To, czemu daję zjadać

Mój cenny czas)

Jestem więc – małowierny

Tęsknię jednak i proszę – nim mnie kurz ubiegnie

A wstyd od twojej twarzy nim zdoła odgonić

Niech serce tobie przylgnie i tobie ulegnie

Aby już ani kropli z ciebie nie uronić

Dodaj komentarz